W styczniu tego roku dzięki uprzejmości firmy Fujifilm miałem okazję na kilka dni zawitać do stolicy Japonii. Przy tej okazji miałem także sposobność testować model apartu Fuji czyli wypasione X-PRO2 z któego zdjęcia poniżej - aparat kozacki. Moim skromnym zdaniem to jeden z 3 aparatów na rynku (dwa pozostałe to też Fuji:):) który generuje jpegi które są piękne naturalnie bez konieczności dodatkowego obrabiania a czerń i biel nie ma sobie równych i wyprzedaza konkurencję o lata świetlne. A co do samej Japonii, chociaż nie wiem czy można powiedzieć będąc kilka dni w Tokio że poznało się chociaż trochę ten kraj. Tak więc samo Tokio - mnóstwo ludzi, mnóstwo masek. Czyste ulice bez koszy na śmieci i czas który leci szybciej a między nocą a dniem nie widać różnicy. Nie można powiedzieć nic więcej po 4 dniach ale Japonia będzie powtórzona. W trochę inne miejsce, z innymi ludzmi i w innym celu - ALE BĘDZIE !!!
P.S Jeszcze raz wielkie podziekowania dla Fujifilm Polska za możliwość postawienia stopy w kraju kwitnącej wiśni.
